zapowiadało się zacnie.
co się okazało? że szlam z mułem podrasowany kałem.
ludzie nie oglądajcie tego bo to strata czasu, już lepiej krzyżówkę rozwiązać.
krótko sformułowane. ogląda się jak czeskie kino, tzn:
nikt tak naprawdę nie wie co gdzie na co po co dlaczego, z jakiego powodu .
ktoś tu biegnie gdzieś po kogoś krzyczy, dalej biegnie i tak naprawdę nie wiadomo na co po co itd.
sceny walk są tak ubogo komputerowo wygenerowane że wygląda jak tani gameplay nagrywany nokia 3310.
błędów w uj. począwszy od bez-emocjonalnych ludzi po typowe błędy filmowe. np gościu podczas i po każdej przemianie stoi tak samo. jakby miał wbudowany motyw "prepare to duel" hehe.
a najlepsza bezapelacyjnie scena która mnie rozwaliła:
policja otoczyła szkołę, proszę zostać w budynku, powtarzamy proszę nie opuszczać klas.
oczywiście sekunda później panika, wszyscy uciekają ze szkoły, ale najlepsze że policja ich wygania :D ale dosłownie kilka sek. temu kazali wszystkim zostać na miejscu :D
super.
ogółem film 4/10. coś tam niby było, ale wszystko ubogo i mało.
dla fanów mangi, i dziwnego japońskiego kicz świata